Rusłan – właściciel biznesu w sprzedaży detalicznej na Amazon
Doświadczenie w korzystaniu z Finmap
Latem zeszłego roku zaczęliśmy dość szybko się rozwijać, a ponieważ zajmujemy się sprzedażą detaliczną, to nasz rozwój w pewnym momencie doprowadził do luki gotówkowej. Wynosiła ona kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Po tej sytuacji zaczęliśmy myśleć o prowadzeniu planowania finansowego i rachunkowości. Ponieważ wcześniej w sumie rozumieliśmy, ile zarabiamy. Wiedzieliśmy, jaki jest nasz zysk, ale nie znaliśmy cashflow, bo wcześniej mieliśmy wszystko w głowie i w Excelu. W tamtej chwili nareszcie zrozumieliśmy, że musimy prowadzić cashflow i planowanie.
Na pewno nie chcieliśmy żadnych utrudnień, skomplikowanych systemów, ponieważ mamy w zasadzie dość niewielki biznes i niezbyt dużo operacji. Dlatego moim zdaniem dla mniejszych firm, takich, jak nasza, Finmap to świetna rzecz. Nie jest tak skomplikowany a przy tym zapewnia dwie konkretne rzeczy:
Po pierwsze – widziwy wszystkie nasze wydatki, możemy planować, widzimy nasze plany i to nie daje nam możliwości wejścia gdzieś tam w lukę gotówkową. Mam znajomych, którzy prowadzą biznes i mówią „człowiek staje się przedsiębiorcą albo biznesmenem po przeżyciu pierwszej luki gotówkowej”. Dlatego, jak ktoś chce przejść przez to płynniej – Finmap w tym pomoże. Przeżyliśmy to na własnym doświadczeniu.
I jeszcze bardzo ważny szczegół, co mi się podoba w Finmap – to, że nie wymaga żadnych dokumentów, mogę stworzyć jakby anonimową firmę i po prostu prowadzić jakąś księgowość. Czyli nie jestem związany żadnymi dokumentami, kodami, po prostu jak aplikacja. To bardzo wygodne.
Dlatego dla wszystkich, którzy jeszcze nie rozumieją, czy mają potrzebę prowadzenia rachunkowości zarządczej lub finansowej, lepiej zrób to już teraz, im wcześniej się da. Zaoszczędzisz sobie sporo nerwów.