Mikołaj Mostovyi – przedsiębiorca z 16-letnim doświadczeniem, 3 lata prowadzi biznes w Warszawie
Zajmuje się budownictwem, sprzedażą detaliczną, świadczeniem usług
Posiada liczne doświadczenie i zwiększanie kwalifikacji w zakresie ekonomii
Lubi pomagać innym przedsiębiorcom w stawaniu się efektywnymi i w doprowadzaniu finansów do porządku.
Intelligent System, Warszawa – firma konsultingowa, należąca do Mikołaja, pomagająca przedsiębiorcom w planowaniu strategicznym, tworzeniem modeli finansowych, ustalaniem cen, marketingiem i wszystkim, co niezbędne dla biznesu i rozwoju. Dodatkowo, pomagają firmom zagranicznym w wejściu na polski rynek.
Strona: https://intelligentsystem.com.pl
Urosnąć w okresie pandemii i lockdownu? Przestać tracić tysiące euro? Oszczędzać co miesiąc około 2000€?
Wszystko to stało się możliwym dla biznesu jednego z naszych użytkowników, Mikołaja Mostovyi. Jak? Wdrożył systematyczną rachunkowość finansową razem z Finmap. A dalej zadziała się magia.
Żarcik 🙂 Żadnej magii. Tylko regularne prowadzenie rachunkowości finansowej i poświęcanie uwagi analityce, aby codziennie rozumieć sytuację w biznesie. Jak konkretnie Mikołaj wykorzystuje Finmap i jakie wyniki uzyskuje – opowiadamy w tym artykule.
Przed otworzeniem firmy konsultingowej Mikołaj zajmował się działalnością wykonczeniową. Projekt rósł, było 10 ekip plus menedżerowie, którzy prowadzili obiekty.
Każdy z nich otrzymywał różne kwoty, aby zakupić materiały i surowce. Wszystko to trzeba było jakoś rozliczać w jednym miejscu, aby rozumieć, co w ogóle dzieje się w firmie:
Do tego, chciałoby się widzieć, jak idzie przepływ środków pieniężnych każdego dnia, kontrolować rentowność biznesu, lub natychmiast widzieć ubytki. W ten sposób w biznesie Mikołaja pojawiła się potrzeba w prowadzeniu systematycznej rachunkowości zarządczej. Zaczął więc szukać rozwiązania.
Czy można powierzyć taką rachunkowość księgowej? W Polsce oddzielne firmy księgowe prowadzą tylko księgowość i rachunkowość podatkową. Ale głównym minusem jest to, że podają dane za ubiegły miesiąc dopiero w kolejnym. To znaczy, że aby rozumieć, jaka jest sytuacja w biznesie, trzeba czekać na raport po 2-3 tygodnie.
Potrzebowaliśmy narzędzia właśnie do rachunkowości zarządczej, które by pokazywało, gdzie zarabiamy, gdzie nie nadążamy, gdzie wszystko jest u nas dobrze, a gdzie źle. Na jakich obiektach i typach klientów zarabiamy, a na jakich jesteśmy w minusie, – mówi Mikołaj.
Była jeszcze jedna opcja – zatrudnić dyrektora finansowego. Jednak w Warszawie stawka takiego specjalisty wynosi od 8000 złotych miesięcznie.
Zapadła decyzja, że należy szukać narzędzia, które może realizować rachunkowość zarządczą z mniejszymi wydatkami. Mikołaj postawił przed sobą następujące zadania:
W poszukiwaniu odpowiedniej opcji, Mikołaj natknął się na stronę Finmap i zarejestrował się, aby spróbować.
Na początku Mikołaj, jako certyfikowany finansista, zajrzał do swojego modelu finansowego. Uporządkował strukturę wpływów i wydatków. Usystematyzował informację, gdzie, u kogo, i jakie pieniądze firmowe się znajdują. Na przykład, na jakich kontach, kartach kredytowych, czy w gotówce u któregoś pracownika. Następnie przeniósł całą informację do Finmap.
Nadał dostępy project-managerom, ekipom i kierowcy, który dokonuje zakupów. Finmap posiada możliwość ograniczania dostępu i wyboru, które informacje pracownik może dodawać, które – tylko przeglądać, a które będą miały całkowicie wyłączoną widoczność.
Po czym wszystkie operacje zaczęli dodawać poprzez 3 proste guziki: Wpływ, Wydatek i Przelew. Systematyczna rachunkowość wystartowała.
Wcześniej w firmie budowniczej Mikołaja często się zdarzało, że pracownicy gubili paragony po zakupie materiałów lub surowców. W rezultacie, klienci nie kompensowali tych strat i firma sama je ponosiła. W ten sposób tracono tysiące euro.
We wrześniu była sytuacja, kiedy pracownik zgubił fakturę na 4500 złotych, po prostu zapomniał o niej. Kiedy dawaliśmy dokumenty księgowej na wzajemne rozliczenie, okazało się, że faktury brak. Co za tym idzie, nie wliczylibyśmy tych 4500 złotych klientom i stracilibyśmy pieniądze. Dobrze, że wpisywał wszystko w Finmap.
Widząc w raporcie, że taki wydatek miał miejsce, można było po prostu zwrócić się do sklepu i przywrócić paragon, aby przedstawić go klientowi. Mikołaj zauważa, że już na samej tej sytuacji straciłby więcej, niż kwota subskrybcji Finmap.
Ponieważ jednym z zadań Mikołaja była codzienna kontrola ruchów i przepływów środków pieniężnych, regularnie analizuje on raport „Pieniądze/Cash flow*”.
*Raport „Pieniądze” w Finmap pokazuje ruchy środków pieniężnych i pozwala widzieć, jakie kwoty wpływają, a jakie są wydawane przez firmę.
Również bardzo przydatny okazał się Kalendarz płatności*. Dzięki niemu ryzyko luki gotówkowej jest widoczne zawczasu, co daje czas na naprawienie sytuacji. No i ogólnie bardzo wygodne jest planowanie transakcji z wyprzedzeniem. To pomaga w planowaniu budżetu na nadchodzący miesiąc i dalej, aby prognozować przyszłość biznesu.
*W Kalendarzu płatności Finmap można zobaczyć saldo i ruchy środków pieniężnych za dowolną datę. W tym również transakcje zaplanowane na przyszłość. Jeśli dodajemy nadchodzące wpływy lub wydatki, Kalendarz płatności pokaże, czy wystarczy pieniędzy i czy istnieje ryzyko luki gotówkowej.
Nie obeszło się bez niespodziewanych sytuacji. Ktoś z ludzi, mających dostęp na poziomie właściciela*, niechcący usunął profil firmy w Finmap. Zdawać by się mogło, olbrzymi kawał danych przepadł. Mikołaj szybko skontaktował się z działem obsługi i naszym menedżerom udało się wyciągnąć archiwum z danymi z chmury. Wszystko było tam zapisane, oprócz operacji za ostatnie 2-3 dni przed usunięciem. Wprowadzono je ponownie i ewidencja została przywrócona.
*Nikt z zespołu Finmap nie ma dostępu do danych naszych użytkowników. Dlatego wykluczamy ryzyko, że ktoś z menedżerów będzie mógł usunąć firmę albo jakieś dane.
Kalendarz płatności pomagał nam w planowaniu wpływów i wydatków, aby rozumieć, czy nie mamy luki gotówkowej, lub gdzie może ona wystąpić. Mieliśmy czas na reakcję i uniknięcie takiej sytuacji
Oprócz tego, taka systematyczna rachunkowość podoba się klientom. Widzą, jakie kwoty są wydawane na ich projekt i gdzie dokładnie je przeznaczono. To dodaje pewności i zaufania do firmy.
Na tym poziomie, na jakim pracujemy, już dawno powinniśmy zatrudnić osobę, która będzie prowadzić finanse. Ale z Finmap nie mamy na razie takiej potrzeby”, – mówi Mikołaj.
Między innymi jest to również zasługa Finmap, ponieważ nawet w trudnych chwilach rozumieliśmy, jakimi środkami dysponujemy, na co możemy liczyć, co możemy kupić i tak dalej.
P.S.
– Dlaczego podjął Pan decyzję o wdrożeniu Finmap do swojego biznesu?
– Dlatego, że jest superowy:)
Aby wdrożyć systematyczną rachunkowość finansową do swojej firmy, dołącz do Finmap pod linkiem: